
Pod koniec roku szkolnego 2000/2001 na spotkaniu podsumowującym roczną pracę sekcji pływackiej grupy dziewcząt, podzieliłem się swymi przemyśleniami z rodzicami. Zasugerowałem potrzebę organizowania obozów w okresie wakacji w celu lepszego poznania i integracji grupy, przygotowania kondycyjnego do sezonu pływackiego oraz uczenia zachowania się na otwartych wodach. Turystyka kajakowa mogłaby również pełnić rolę dyscypliny wspomagającej uczniów uprawiających pływanie, uatrakcyjniałaby zajęcia oraz pozwoliłaby wszechstronnie oddziaływać na uczniów, ucząc ich nowych umiejętności i odpowiedzialności za siebie i innych.
Argumenty te przekonały rodziców i tak doszło do pierwszego, dwutygodniowego i bardzo udanego obozu wodniackiego nad Jeziorem Białym. Uczestniczyło w nim dwadzieścioro dzieci naszej szkoły.
Program, który opracowałem i realizowałem na obozie był bardzo atrakcyjny. Udało mi się pożyczyć kajaki turystyczne i wyczynowe, które cieszyły się ogromną popularnością. Odwiedzający rodzice byli zaskoczeni i zachwyceni umiejętnościami dzieci.
Wykorzystując wysoką ocenę obozu nad Jeziorem Białym zaproponowałem utworzenie w szkole Klubu Wodniackiego o profilu turystyki kajakowej i żeglarstwa deskowego.
Na początku września 2001 r. odbyło się zebranie piętnastoosobowej grupy członków założycieli Klubu. Został przedstawiony przygotowany przeze mnie i zatwierdzony przez zebranych projekt statutu oraz wybrane zostały władze statutowe Klubu. W skład prezydium Klubu weszli rodzice zaangażowani w dotychczasowe prace i zainteresowani wszechstronnym rozwojem swoich dzieci. Mnie poproszono o kierowanie Klubem.

12 października 2001r. Wodniacki Uczniowski Klub Sportowy SP 30 w Lublinie został wpisany do ewidencji uczniowskich klubów sportowych Prezydenta Miasta Lublina pod numerem 44.
Podjęliśmy ogromny wysiłek zgromadzenia własnego sprzętu wodniackiego. Wspólnie z rodzicami z własnych środków zaadaptowaliśmy budynek przy ul. Nałkowskich 78, z przeznaczeniem na hangar sprzętu wodnego. Wydłużono budynek, wymienione zostały drzwi na metalowe, wybetonowano posadzkę, otynkowano i pomalowano ściany oraz wykonano stelaże na sprzęt wodny.
Zgromadzone środki finansowe ze składek członkowskich pozwoliły na zakup dwóch kajaków dwuosobowych. Kolejne cztery zostały sfinansowane przez osoby prywatne i instytucje. Pod koniec maja rozpoczęliśmy zajęcia na własnym sprzęcie kajakowym na rzece Bystrzyca.
Przyczepę do przewozu sprzętu wodnego przy finansowej pomocy rodziców jeszcze przed wyjazdem na obóz udało się wykonać w Zakładach Produkcji Cywilnej w Świdniku.
Tadeusz Litwin